środa, 27 listopada 2019

O co chodzi z projektem SWUJ.pl ?


Tak w skrócie to o to że w pojedynkę jesteśmy zwierzyną łowną dla sprzedawców. Chcemy to odwrócić poprzez wspólne działanie. Dzięki zorganizowaniu się możemy wspólnie uzyskiwać niższe ceny u dostawców i oszczędzać setki, a nawet tysiące złotych rocznie. Tak, każdy z nas. Dzięki uczestnictwie w SWUJ.pl zostanie CI o wiele więcej pieniędzy w portfelu. Możemy też wspólnie zabezpieczać się przed ewentualnymi kryzysami. Stąd właśnie Społeczność Wzajemnie Ubezpieczonych. Co więcej, dzięki organizacji wyrwiemy Iławę z marazmu. Nie wchodząc w politykę ani w struktury samorządowe.

 Zapisz się już dziś na darmową kartę SWOJA KARTA, na stronie głównej swuj.pl. Na to wystarczy JEDNA MINUTA. Tym , pozornie małym krokiem,  pomożesz w szybszym rozpoczęciu negocjacji z dostawcami i szybciej zaczniesz odnosić korzyści.


<>

Iława jest na jednym z ostatnich miejsc wśród powiatów w Polsce jeżeli chodzi o wysokość płac. Polska jest na jednym z ostatnich miejsc, pod tym względem w UE.
Ani władze Iławy ani władze regionu czy kraju nie uwzględniają w swoich planach tego że nisko kwalifikowaną siłą roboczą za kilkanaście lat zastąpią roboty. I że te roboty niekoniecznie będą stały w Iławie. Co za tym idzie ludzie po prostu nie będą mogli znaleźć płatnego zajęcia. A dzięki SWUJ zorganizujemy tutaj uczciwie wynagradzane miejsca pracy.

<>

Jedyne władze które mogą coś z tym zrobić są władze centralne czyli europejskie. Jaka jest szansa że skupią się na naszym, jednym z tysięcy regionów w Europie? Lub że wprowadzą politykę pro rozwojową dla całej Europy? Żadna. Jaka jest szansa że zajmie się tym samorząd, którego uprawnienia są w zasadzie czysto administracyjne + organizacja imprez masowych? Taka jak w poprzednich 30 latach. Bezpiecznie możemy założyć że Iława będzie się jak zwykle wlokła na szarym końcu. Urzędnicy nie mają żadnej motywacji do robienia zmian. Nie mają też zbyt wielu możliwości.

<>

Nie ma wyjścia. O przyszłość Iławy musimy zadbać sami. Dlatego też postawimy głównie na rozwój spółdzielczości, zwiększanie przewagi negocjacyjnej mieszkańców i naukę. Po to, żeby młodzi, ambitni i zdolni ludzie z Iławy nie uciekali. Zorganizujemy, tu wysoko kwalifikowane i dobrze płatne miejsca pracy. Podczas rozwoju projektu SWUJ takie będą powstawać naturalnie. A dalej już będzie z górki. Dlaczego nie zajmą się tym ludzie którzy biorą za pracę pieniądze od Państwa? Choćby dlatego że jeśli zaczną robić coś na poważnie to dostaną po uszach od tych którzy stoją wyżej. Tak żeby im się odechciało. Zaryzykowaliby Państwo swoją karierę i dobrobyt swojej rodziny? No właśnie. Ludzie zależni od władz czy korporacji też tego nie zrobią. Są racjonalni.

 <>

W projekcie SWUJ nie będziemy aplikować o pieniądze do rządu, UE, samorządu czy fundacji. Nie dlatego żeby się nie przydały, a z prostego powodu że wymienione instytucje mają cele zwykle sprzeczne z interesem mieszkańców Iławy. Co doskonale ilustruje obecna sytuacja w której zwykłym ludziom zostawia się tylko tyle żeby jakoś przeżyli. Chcemy to zmienić. Na pozyskiwaniu środków łatwo można zrobić karierę ale nie można zbudować niczego co trwale zmieni sytuację ekonomiczną większości ludzi. Wiem doskonale jak się te środki pozyskuje. We wrześniu 2019 byłem na szkoleniu w, którym był to jeden z głównych tematów. Ale nie będziemy tego robić. Niezależność ma wady ale ma jedną przewagę w stosunku do żebrania o grosze z pańskiej sakiewki. Pozostawia wolność do działania. Oznacza to że nie musimy realizować celów tego kto pieniądze "daje". A to już coś.

<>

Projekt SWUJ będzie finansował się sam, a ludzie w nim pracujący będą uczciwie wynagradzani. Gdy tylko zaczniemy działania generujące zyski. Nie można działać inaczej jeśli chce się mieć profesjonalny zespół. Pozwoli to na efektywną pracę dla wszystkich członków projektów.  Ludzie w Iławie zaczną się bogacić, a w mieście zacznie się rozwijać działalność naukowa.

<>

SWUJ to działalność nie dla zysku (non-profit). Bez używania publicznych pieniędzy. Naopowiadać wyborcom bajek i potem wydawać publiczne pieniądze, będąc z tych pieniędzy wynagradzanym, to potrafi wielu. SWUJ to koncept dokładnie przeciwny. Pomoże ludziom pieniądze oszczędzać i zarabiać.

<>

Jeśli poświęcisz tylko minutę na zapisanie się na kartę SWOJA KARTA, na stronie głównej to wszystko zacznie się powoli dziać. Pomóż sobie i Iławie swoją JEDNĄ MINUTĄ!

<>

A potem... Potem będzie jeszcze ciekawiej.
Zainteresowanych zapraszam na stronę dotyczącą odleglejszej przyszłości i projektu z nią związanego: https://www.welcomeback.space/polski-strona-g%C5%82%C3%B3wna/aktualno%C5%9Bci , a szczególnie do przeczytania tekstu tam umieszczonego " Walka o Bogów".

czwartek, 21 listopada 2019

Nie dane mi są dane.

Zdecydowałem że zrobimy tę aplikację do przewidywania czasu zamykania i otwierania szlabanów na wiadukcie. W ramach zajęć ze sztucznej inteligencji. Pisałem o tym tutaj: Iława - szlaban. Jak tracimy pół miliona złotych rocznie, czekając.

Poprosiłem rzecznika PKP Informatyka o informację o dostępie do danych. Chodzi o bieżące dane dotyczące przejazdów wszystkich pociągów w okolicach Iławy. Takie jak tu https://portalpasazera.pl/MapaOL + towarowe, techniczne, itp. Nic skomplikowanego.  Okazało się że mam się zgłosić do głównej spółki PKP. No to poprosiłem tam , w dziale informatyki. Potwierdzenie o odbiorze wiadomości dostałem. I dalej cisza. Rozumiem że to odpowiedź odmowna. Nie szkodzi. Ten projekt częściowo ma być robiony w celach edukacyjnych. Więc im trudniej tym lepiej.

Potrzebne będzie kilka kamer i miejsca z zasilaniem żeby je powiesić. No i dodatkowo trzeba napisać oprogramowanie rozpoznające rodzaj pociągu i mierzące szybkość. W związku z tym zacząłem uczyć się podstaw wizji komputerowej (rozpoznawania obrazów) przy użyciu biblioteki OpenCV w Pythonie. Nie wiedziałem że tak mnie to będzie bawić. Tylko że temat jest obszerny, kodowanie a nie zabawa z popularnymi programami, a czasu mało.
Ale skorzysta młodzież, którą będę mógł więcej nauczyć. Jak doniosły media, Iława jest wśród powiatów w Polsce w których zarabia się najmniej. Pora odejść od modelu zarabiania na najprostszych pracach. One są najgorzej opłacane. Lepiej jest zainwestować w nowoczesną edukację. Z korzyścią dla wszystkich.

💁💁💁


W wakacje planuję kursy podstaw programowania sztucznej inteligencji i komputerów kwantowych ale, w odróżnieniu od aktualnie robionych, w formie intensywniejszych zajęć. Kilka godzin każdego dnia. Coś a'la bootcamp.
Szczegóły będą dopiero opracowywane. Informacje będą publikowane na www.klubnauki.pl
Można już się zapisywać.



środa, 20 listopada 2019

Mój projekt w Iławskim budżecie obywatelskim

Określono pomysł jako "niezwykle oryginalny". Być może dlatego że w ramach takich budżetów zwykle zgłasza się place zabaw, sportowe czy drogi.
Ktoś przerobił nazwę projektu na "Wirtualne Wyspy", a komentujący wytworzyli sobie z tego jakiś obraz sztucznych wysp na Jezioraku i na tej podstawie krytykują ten projekt.😅
Projekt na razie przeszedł weryfikację formalną, czeka na merytoryczną - czyli na opinię Miasta czy uda się to zrobić. Będzie wiadomo 5 listopada.

A projekt z grubsza wygląda tak:
Chcielibyście zanurzyć się w świecie wirtualnej rzeczywistości? Lub poleżeć na leżaku/hamaku w Parku Ślimak 🐌(za kinem) w przyjemny dzień? Albo poddać się wieczorem koloroterapiii? 🌇🌆🏙 I to wszystko bezpłatnie, w ramach Iławskiego Budżetu Obywatelskiego.

Projekt DWIE WYSPY polega na zainstalowaniu około 20 leżaków/hamaków miejskich i kolorowego oświetlenia w Parku Ślimak. A także na udostępnieniu mieszkańcom Iławy dwóch zestawów Rzeczywistości Wirtualnej i jednego zestawu do odczytu fal mózgowych (to wszystko w pomieszczeniu zamkniętym). W pobliskim kinie lub w innym miejscu Iławy (zależnie od możliwości miasta).

Jeśli zostanie zatwierdzony przez Miasto do głosowania, będzie można na niego głosować 19-20 grudnia. Według harmonogramu https://ilawa.budzet-obywatelski.org/wszystk…/harmonogram,32
Na zdjęciu leżak kanadyjskiego producenta i oświetlenie z zagranicy aby nie faworyzować żadnego z miejscowych producentów. Ale w razie realizacji zapewne zlecenie dostanie któryś z polskich dostawców. Decyzje co do wyboru dostawców należą do Miasta i nie mamy na to wpływu. Są też na rynku leżaki i hamaki wyglądające na jeszcze wygodniejsze. :-)
Pomysłodawca nie otrzymuje też żadnych pieniędzy, dotacji ani nagród. Budżet Obywatelski to tylko zgłaszanie pomysłów.

Inne kształty leżaków po wpisaniu w google "leżak miejski".







niedziela, 10 listopada 2019

Iława - porównanie cen paliwa w mieście i okolicy. Analiza i o tym ile można oszczędzić.


A jeśli wolisz przeczytać, to poniżej:


Ceny paliwa w Iławie nie odbiegają od cen w reszcie kraju. Co zresztą nie dziwi bo konkurencja na rynku jest niewielka, a samo paliwo jest produktem prostym więc produkt jednej firmy nie różni się praktycznie od produktu drugiej. W Iławie różnice między stacją obecnie najdroższą, a najtańszą to 10 groszy na litrze na gazie LPG i 9 groszy na benzynie 95. Szczegóły czyli ceny na poszczególnych stacjach dostępne są na stronie https://www.swuj.pl/ceny-w-i%C5%82awie
 
Myślę że grupowo jesteśmy w stanie wynegocjować dodatkową zniżkę 5 do 15 groszy na litrze. Wieloletnia średnia marża na stacjach paliw to około 26 groszy na litrze. Przy czym poprzedni rok był słaby dla stacji pod tym względem, a na początku tego marża wzrosła z 17 groszy do 31 groszy.
Więc nie da się tu się wywalczyć o wiele więcej. Ale warto wiedzieć że w większości przypadków stacje paliw wcale nie zakładają że to sprzedaż benzyny jest działalnością na której mają czerpać większość przychodów. Większość zysku, sięga to nawet do 75 proc., pochodzi ze sprzedaży gorących przekąsek, kawy, lekarstw i innych artykułów. Zysk z kubka gorącego napoju dla stacji benzynowej bywa wyższy niż z baku paliwa. 
I tak jak w niektórych innych krajach, gdzie handel w niedzielę jest ograniczony, stacje paliw zamieniają się w mini markety. I tutaj właśnie możemy spokojnie negocjować z sieciami zniżki dla posiadaczy Swojej Karty.

Jeśli nie wiesz jeszcze o co chodzi z tą kartą, zapraszam na zapisanie się na nią i zapoznanie z jej ideą, na stronę www.swuj.pl
Dzięki Swojej Karcie mieszkańcy Iławy będą mogli naprawdę sporo zaoszczędzić.



wtorek, 5 listopada 2019

Iława - szlaban. Jak tracimy pół miliona złotych rocznie, czekając.

 

A jak ktoś nie lubi słuchać to tekst z filmu poniżej:

W weekend stanąłem przed szlabanem przejazdu przy białym kościele. Jak to w takiej wolnej chwili się robi spojrzałem w komórkę sprawdzić pogodę czy coś podobnego. Nagle usłyszałem dziwny szum. Spojrzałem przed siebie a tam prosto na mnie lecą ogromne białe skrzydła, jakby anioła. Po ułamku sekundy domniemany anioł okazał się łabędziem który wylądował kilkanaście metrów za mną, na środku drogi. Zdarzenie było tak nietypowe że aż Pani, która zajmuje się opuszczaniem szlabanów, wyszła ze swojej budki popatrzeć się na ptaka, który przysiadł na asfalcie zmuszając nadjeżdżające samochody do omijania go. Widocznie był bardzo zmęczony.
W międzyczasie przejechał pociąg. A że szlaban się nie podnosił pojechałem na około. Uprzednio tracąc kilka minut na czekanie.

Jadąc szybko oszacowałem ile my mieszkańcy tracimy czasu i pieniędzy czekając w tym miejscu.
Oczywiście zgrubnie bo zebranie dokładniejszych danych zebrałoby mi kilka godzin.
No więc załóżmy że podczas godziny przed szlabanem czeka 100 samochodów. Powiedzmy że 50 z nich oszczędziło by po 5 minut gdyby wiedzieli kiedy otworzy się szlaban i oszacowaliby by że tyle to nie będą czekać. Załóżmy że jest tak przez 15 godzin dziennie. Dodajmy do tego czekających pieszych i rowerzystów, którym nie chce się chodzić po schodach i mamy stracone 5000 minut dziennie. Przemnóżmy to przez niską stawkę 15zł za godzinę i mamy stratę 1250zł dziennie. Nie licząc strat jakie te przestoje spowodowały w dalszym łańcuchu zdarzeń. Rocznie mamy stratę prawie pół miliona złotych. A że to są drobne minutki które umykają zwykłym ludziom to nikt tego nie liczy. Postoją sobie, I co, strajk zrobią. No nie. Najwyżej zaklną sobie pod nosem.
Być może teraz, po ostatnim wydarzeniu gdy znowu ktoś zapomniał zamknąć szlaban, trzeba czekać jeszcze dłużej niż zwykle.
A rozwiązać problem, przynajmniej częściowo, można bardzo prosto.
Zrobić aplikację na smartfona – informująca ludzi kiedy przejedzie pociąg. Wystarczą to tego po 2 kamery, czujniki z każdej strony przejazdu, w odległości kilku kilometrów. Od strony dworca akurat trochę bliżej. Do tego proste nadajniki komórkowe. Trochę linijek kodu, trochę trenowania sztucznej inteligencji bo szybkość na danym odcinku nie zawsze nam dokładnie powie kiedy nadjedzie pociąg, bo trzeba wziąć pod uwagę inne czynniki. Ale w większości przypadków to całkiem nieźle zadziała. Można, teoretycznie, jeszcze łatwiej i podpiąć się pod system danych PKP, pomijając kamery. Ale tu obawiam się, znając rzeczywistość, że taniej i prościej byłoby wysłać własnego satelitę śledzącego z kosmosu ruch pociągu niż podpiąć się pod system danych kolei.
No więc trzeba pokombinować, skoro nie chce się tego zrobić ludziom którym płaci się za rozwiązywanie problemów mieszkańców. I voila. Da się. Jak znajdzie się trochę czasu i pieniędzy to chętnie się za to wezmę. Choćby dlatego że to proste do realizacji, a zyski dla społeczeństwa spore. Mała rzecz a cieszy.